"Mamy pałowanie ludzi, którzy upominają się o godność". Budka ostro o rządzie

Dodano:
Przewodniczący PO Borys Budka Źródło: PAP / Andrzej Grygiel
Borys Budka w Wadowicach nie szczędził mocnych słów pod adresem rządzących. Jak twierdzi lider Platformy Obywatelskiej, Polska za czasów PiS zaczęła przypominać tę z okresu PRL.

– Ten rząd obiecywał tarczę, ale realne co dał polskim przedsiębiorcom, to była polityczna pałka. To było pacyfikowanie jak w najgorszych czasach ludzi, którzy przyszli do Warszawy upomnieć się o swoją godność – mówił szef PO w odniesieniu do weekendowych wydarzeń na proteście przedsiębiorców w Warszawie.

– Niestety te wszystkie podobieństwa do PRL, to tego co kiedyś było, stają się faktem. Mamy cenzurę w programie trzeciego radia, mamy niesamowitą propagandę w tzw. telewizji publicznej i mamy pałowanie ludzi, którzy upominają się o godność, szacunek, prawo do pracy. Mam nadzieję, że to wszystko wkrótce minie i zmiany w Polsce zaczną się od Pałacu Prezydenckiego – podkreślał Budka.

Protest przedsiębiorców

W sobotę na ulicach Warszawy doszło do dantejskich scen. Uczestnicy Strajku Przedsiębiorców starli się z Policją. Funkcjonariusze musieli użyć gazu łzawiącego. Biorący udział w demonstracji nie zastosowali się do polecenia Policji o rozejście się. Uczestnicy demonstracji zostali otoczeni kordonem, a funkcjonariusze zaczęli ich legitymować.

Uczestnicy protestu twierdzą, że policja używała wobec nich niewspółmiernych środków. Do zarzutów wobec funkcjonariuszy odniósł się szef MSWiA Mariusz Kamiński.

"W związku z działaniami Policji w dniu 16 maja br. w Warszawie, oświadczam, że podstawowym zadaniem państwowym Policji jest egzekwowanie obowiązującego prawa. Wprowadzony zakaz zgromadzeń publicznych wynika z zagrożeń epidemicznych, a nie z chęci ograniczania praw obywatelskich" – czytamy w oświadczeniu szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.

Źródło: 300polityka.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...